Ponieważ Radziwie zawsze związane było z Wisłą, gdzieś musiało istnieć miejsce do przybijania dla łodzi, barek, berlinek. Które miejsce spełniało te funkcje wcześniej nie wiadomo. W XIX wieku gdy powstawał pierwszy most przez Wisłę – most łyżwowy – w pobliżu mostu zbudowano port. Basen portowy zbudowano po lewej stronie dzisiejszej ulicy Kolejowej idąc w stronę Wisły. Głównym celem było zbudowanie portu w którym przetrzymywany będę elementy mostu zimą. Z dużym prawdopodobieństwem możemy twierdzić że zbudował go Jan Marek Lajourdie. Później zawijały do niego łodzie, berlinki, statki. Przez wiele lat służył jako przystań dla łodzi rybackich i jachtów. W tym porcie znajdował się pływający posterunek Milicji Wodnej.Drzewa otaczające port z trzech stron, cień tych drzew, lustro wody, i bujające się na wodzie łodzie tworzyły interesujący obraz. Obraz ten dopełniały dwie wyspy znajdujące się na Wiśle w pobliżu portu. Po powodzi 1982 roku, podjęto decyzję o zasypaniu portu. W latach osiemdziesiątych port został zasypany. Dziś linię starego portu wyznaczają drzewa, które przetrwały.
opracował: Piotr Statkiewicz
fotografia: Port w Radziwiu - pocztówka ze zbiorów Jana Szymańskiego